www.klub51.fora.pl

pinol

szukałem już wszędzie, w internecie, książkach, telewizji dopytywałem się znajomych, profesorów, socjologów, księży a nadal nic nie wiem na ten temat.... mianowicie dlaczego tak dużo na świecie kretynów? i jaki jest sens ich istnienia? najbliżej rozwiązania byłem medytując przez 4 godziny w pozycji lotosu, usłyszałem wtedy burczenie w brzuchu i zrozumiałem bezsensowność pytania... ale i tak odpowiedź mnie wciąż nurtuję błagam pomóżcie !!!

GaGa

Zalezy co masz na mysli piszac"kretyni" Wink

Od tego powinnismy zaczac:P Bo wydaje mi sie ze dla Ciebie "kretyn"oznacza co innego niz dla mnie etc Wiec prosilabym o sprecyzowanie:P
Moze i stwarzam problem zupelnie niepotrzebny ale to pytanie to...
No zal troche:D
Wiec nie moglam sie powstrzymac...
Choc w sumie to nawet ciekawe, jaka osobe(posiadajaca jakie cechy, tudziez zachowania)mozesz i okreslasz mianem"kretyna"
Have a nice day Very Happy

pinol

Kretyn def. osoba ślepa na wszystko dookoła i kopiąca pod wszystkim dołki. Wyraz pochodzi od słowa Kret, a jak wiadomo krety są ślepe i ryją w ziemi. Tutaj jednak rodzi się kolejne pytanie, mianowicie o sens życia takiego kreta (i pośrednio kretyna) po głębszym zastanowieniu się uważam że są one po to aby spulchniać glebę. Mięso armatnie, kategoria D, czubki, świry i słuchacze radia MaRyja i innej maści ciemnogród służył swego czasu spulchnianiu gleby. Jednak teraz mamy przeludnienie, więc pytanie jak na ten temat przystało. Czy powinniśmy walczyć z kretynami? (żyzna gleba = więcej jedzenia = rozwiązanie problemu głodu na świecie) co o tym myślicie?

Macius

prosze nie obrazac ludzi z kategoria D, sam takowa mam...

kategoria D swiadczy o problemach zdrowotnych, psycholom przyznaje sie kategorie E - jesli o to oczywiscie ci chodzilo.

jesli jednak sie nie pomyliles to szczerze wspolczuje jesli uwazasz kogos nie do konca sprawnego fizycznie za kretyna/kogos gorszego.

pinol

mój błąd - przepraszam nie wiedziałem, wydawało mi się ze jest inaczej... jaki kretyn ze mnie Razz

(ja mam A ale teraz mógłbym spokojnie zmienić na D właśnie z powodu kolan - lecz się na kolana bo na głowę już za późno) pokornie błagam o wybaczenie... swoją drogą kolejne pytanie... dlaczego ludzie nie lubią przyznawać się do własnych błędów? ciekawią mnie odpowiedzi osób które w ankiecie zagłosowały na opcję "mam własny egzemplarz 1001 pytań i odpowiedzi" życie jakie to skomplikowane... gubimy się w tych wszystkich kategoriach, tytułach i orderach....